Zachodni Ośrodek Badań Społecznych i Ekonomicznych

A+ R A-

Monitoring prasy podziemnej 1989 - "Solidarność Środkowego Nadodrza" o kampanii i wyborach

Spis treści
Monitoring prasy podziemnej 1989
Kampania wyborcza w "Feniksie"
"Solidarność Środkowego Nadodrza" o kampanii i wyborach
Po wyborach - podobieństwa i różnice
Wszystkie strony

„Solidarność Środkowego Nadodrza” o kampanii i wyborach

„Solidarność Środkowego Nadodrza” – pismo desygnowane przez Komitet Obywatelski „Solidarność” województwa zielonogórskiego zaczęło ukazywać się od maja 1989 r. Ostatni numer (poddany analizie) ukazał się w lipcu 1989 r.

Pierwszy numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Maj 1989 r.) rozpoczyna artykuł: „Nareszcie warto głosować”, będący apelem Komitetu Obywatelskiego o wzięcie udziału w wyborach, podkreślający rolę Senatu i możliwości blokowania złych uchwał Sejmu, wskazujący na znaczenie przedstawicieli opozycji w komisjach wyborczych, którzy „dopilnują, aby wybory odbyły się zgodnie z prawem…”

Na pierwszej stronie wydania zawarto też informację o powołaniu w dniu 06. kwietnia  1989 r. Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” województwa zielonogórskiego i wyłonieniu kandydatów do parlamentu (17.04.1989 r.)

Przedstawiono też hasło wyborcze autorstwa Stefana Bratkowskiego:

„Nasi kandydaci nie muszą być gwiazdami telewizyjnymi, sexbombami ani pogromcami lwów. Muszą być mądrzy i uczciwi. Muszą być ludźmi, na których możemy polegać. To wszystko. To więcej, niż wszystko. Jestem za  nimi, ponieważ reprezentują Polskę. Polskę, a nie cyrk.” 

oraz hasło: „NIE ŚPIJ, BO CIĘ PRZEGŁOSUJĄ!”

W numerze przedstawiono sylwetki kandydatów oraz informację KO o zebranych podpisach na kandydatów (od 12 do 29 tysięcy).

W drugim numerze wyborczym „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Maj 1989 B) zamieszczono fragmenty Programu Wyborczego KO „S”, informację o kandydatach „Solidarności” do Sejmu i Senatu, instrukcję głosowania, w tym dotyczącą skreślania osób z listy krajowej.

W artykule „Kto jest kto?” –zawarto informację o kandydatach PZPR zarówno lokalnych, jak i z listy krajowej, którzy ukrywają swoje związki z partią (przynależność partyjną).

Tekst „Kilka prawd oczywistych” był polemiką do artykułu Z. Grzyba z „Magazynu Lubuskiego” z dnia 13-14 maja, krytykującego sposób wyłaniania kandydatów „S”. Autor „…prawd oczywistych” wyraził przekonanie o szansie na w pełni demokratyczne wybory za 4 lata.

W zamieszczonych informacjach wskazywano na utrudnienia w kampanii wyborczej „S” – nie wpuszczanie kandydatów do zakładów pracy i koszar, blokowanie dostępu do Gazety Wyborczej w kioskach, zrywanie plakatów.

W tekście „Bomba zegarowa” – sekretarz Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” Ziemi Świebodzińskiej (Bożena Sieciechowicz) informuje o podłożeniu atrapy bomby przy drzwiach siedziby KO w Świebodzinie, rozbiciu szyby w lokalu i zalaniu wodą.

Trzeci numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Maj 1989 C) rozpoczyna tekst skierowany „Do przeciwników „Solidarności”, zachęcający do głosowania na przedstawicieli „konstruktywnej opozycji”. Główną część zajmują wypowiedzi kandydatów na senatorów, którzy – jak piszą autorzy w artykule: „Tacy jak my” –  „przemawiać będą w sejmie czy senacie NASZYM GŁOSEM O NASZYCH SPRAWACH.”

W numerze zamieszczono apel Lecha Wałęsy do rolników („Bracie rolniku”), wyjaśnienie  w sprawie ustawy o ochronie dziecka poczętego (przedruk wypowiedzi J. Onyszkiewicza z Gazety Wyborczej z dn. 11. maja 1989 r.), że ta sprawa nie jest elementem programu wyborczego KO i każdy może mieć swoje zdanie na ten temat, a Prymas zachęcał, aby nie była ona elementem gry wyborczej.

Podobnie, jak w poprzednim numerze podano instrukcję dotyczącą głosowania. Przedstawiono także tzw. Obywatelski Dekalog, zawierający „dziesięć przykazań”: 1. Pij mleko, 2. Myj owoce, 3. Lataj LOT-em, 4. Szanuj zieleń, 5. Chroń lasy, 6. Zbieraj złom, 7. Oszczędzaj w PKO, 8. Biegaj z nami, 9. Bądź przezorny na drodze i 10. GŁOSUJ NA KANDYDATÓW „SOLIDARNOŚCI”.

W numerze znalazły się też informacje: o spotkaniu z kandydatami „Solidarności”, dotyczącym budownictwa mieszkaniowego i ochrony środowiska oraz  o powołaniu Miejskiej Komisji Międzyzakładowej „S” w Zielonej Górze. 

Podjęto też polemikę z „Gazetą Lubuską”,  dotyczącą konfrontacyjnej kampanii wyborczej. Autor artykułu „Odpowiedź na pytanie Gazety Lubuskiej”, Jerzy Podbielski uznaje, że hasło: „Nie głosując przez lenistwo, oddasz władzę komunistom.” nie jest konfrontacyjne, a jednocześnie wskazuje konfrontacyjne działania strony koalicyjnej, takie jak obrzucanie kamieniami lokali KO.

W numerze zamieszczono Oświadczenie Biura Prasowego Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” – protest przeciwko odmowie rejestracji NZS (23.05.1989 r.) - jako sprzecznej z ustaleniami Okrągłego Stołu oraz Oświadczenie Komisji Uczelnianej NZS WSP w sprawie ogłoszenia pogotowia strajkowego.

Na ostatniej stronie numeru znajduje się Serwis Informacyjny Zarządu Regionalnego NSZZ „Solidarność” oraz apel do strajkujących załóg WPKM w Nowej Soli, Żaganiu, Żarach i innych o zawieszenie akcji strajkowej.

Tuż przed wyborami ukazał się czwarty numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Czerwiec 1989 A), który otwiera hasło: 

By się wreszcie odmienił nasz los, 

By nie było tak smutno i czarno

Musisz mądrze oddać swój głos:

Głosuj na „Solidarność”

Znaczną część numeru zajmują wypowiedzi kandydatów „Solidarności” oraz zebrane opinie o kandydatach. Są to wypowiedzi osób, które deklarują, że będą głosować na kandydatów KO „S”: Tadeusza Zgorzelewicza, Edwarda Mincera (do stanu wojennego redaktor PRiTV), Władysława Korcza (docent dr hab., historyk, prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa), Bogusława Baja (dr nauk technicznych, przewodniczący Wojewódzkiego Związku Sybiraków), Jana Stawiarskiego (doc. dr inż. architekt), dr Zdzisława Karmolińskiego (chirurg z Żar), Konrada Stanglewicza (dziennikarz Rozgłośni PRiTV w Zielonej Górze), Henryka Szylkina (poeta, prezes Towarzystwa Miłośników Wilna)

W krótkim tekście: „SOLIDARNOŚĆ” – to brzmi dumnie! – autorzy informują o nazwie KO „Solidarność” podawanej na obwieszczeniach przy kandydatach „Solidarności” oraz o praktyce unikania podawania nazwy komitetu przy nazwiskach kandydatów koalicyjnych.

Artykuł „W jakim towarzystwie” zachęca do wybierania „nie-betonowych” kandydatów na listach partyjnych. Autor, rozróżniając wśród kandydatów partyjnych lepszych i gorszych, uważa, że należy kandydatom solidarnościowym „dobrać właściwe towarzystwo w nowym Sejmie”.

Artykuł „Dlaczego mówimy o przeszłości” jest odpowiedzią na zarzuty kontrkandydatów, że opozycja interesuje się tylko przeszłością, a zapomina o przyszłości.

Problematyka wyborcza „wkradła” się nawet do informacji o meczu piłki nożnej – w tekście „Wygrać na Wembley” –  informującym o meczu piłki nożnej z Anglikami pojawia się  porównanie gry zespołowej piłkarzy do drużyny Lecha Wałęsy.

W numerze zamieszczono także list: „Nie ukrywam swej przynależności” – oświadczenie koalicyjnej kandydatki do Senatu Antoniny Grzegorzewskiej, które pozostawiono bez komentarza.

Pierwszy powyborczy numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Czerwiec 1989 B) otwiera tekst Edwarda J. Mincera „Wygrała Polska”. Autor pisze o ogólnonarodowym porozumienia zapoczątkowanym przy Okrągłym Stole:

„Myślimy: my – oni. Mówimy: my – oni. Było to zrozumiałe w kampanii wyborczej. Dzisiaj jednak musimy przede wszystkim szukać punktów zbliżenia. Wyznaczyć nimi możliwą do przyjęcia dla wszystkich linię politycznego kompromisu…”

W numerze przedstawiono wyniki I tury wyborów, w której ponad 50% głosów uzyskali wszyscy kandydaci „Solidarności” z województwa zielonogórskiego. Cały numer wypełniają podziękowania wybranych parlamentarzystów oraz pierwsze reakcje powyborcze, w tym  wypowiedzi różnych znanych i przypadkowych osób – np. starsza pani na ulicy: „O Boże, wygraliśmy!”

W tekście „Głosowaliśmy mądrze” Lucyna Grabowska uważa, że 62% głosujących to dużo  „w społeczeństwie wiele razy zniechęconym, manipulowanym, poniżanym.”

W numerze nie zabrakło krytyki Gazety Lubuskiej („Dowcip roku” – udostępnianie łam gazety dla opozycji). Znalazł się też Apel do solidarnych na całym świecie – apel o solidarność z Chińczykami.

Ostatni numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” w omawianym okresie ukazał się w lipcu 1989 r. (Lipiec 1989 A).

Tekst wprowadzający „Jak maratończyk” zachęca do stałej aktywności związkowej i społecznej, nie odpuszczania po wyborach. Na łamach gazety zamieszczono rotę ślubowania poselskiego i komentarz wyrażający wiarę, że wybrani solidarnościowi parlamentarzyści „będą kierować się poglądami i opiniami swego elektoratu”. Tylko te dwa teksty odwołują się do czerwcowych wyborów. Znaczną część pisma wypełniają tym razem inne zagadnienia, takie jak: 

  • krytyka środków masowego przekazu i informacja o odradzającym się Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich („Przede wszystkim nie kłamać”),
  • historia Polski i potrzeba jej odkłamania („Białe plamy” – doc. dr hab. Władysław Korcz) - zmiana nazw ulic („Patron pewnej ulicy” – tekst o Bierucie i Moczarskim, będący informacją o inicjatywie miejskiego Stronnictwa Demokratycznego w Zielonej Górze zmiany nazwy ulicy Bolesława Bieruta na Kazimierza Moczarskiego),
  • samorząd terytorialny („Nie tylko bezradni” – tekst wyrażający oburzenie nieobecnością radnych zielonogórskich na sesji MRN, będący apelem o jak najszybsze przeprowadzenie wolnych wyborów do rad narodowych w całym kraju).

Ponadto w rubryce „Warto przeczytać” zamieszczono polecane książki z drugiego obiegu.

W artykule „Okrągły dywan” porównano przekazanie „Solidarności” w „Nowicie” pieniędzy przejętych w latach 80. przez NSZZ Pracowników „Nowity” do porozumienia Okrągłego Stołu.

Poinformowano także o powołaniu i składzie Tymczasowego Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Zielonej Górze. Numer ten był sygnowany już przez dwóch wydawców: Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność” i Komitet Obywatelski „Solidarność”.