Zachodni Ośrodek Badań Społecznych i Ekonomicznych

A+ R A-

Monitoring prasy podziemnej 1989

Spis treści
Monitoring prasy podziemnej 1989
Kampania wyborcza w "Feniksie"
"Solidarność Środkowego Nadodrza" o kampanii i wyborach
Po wyborach - podobieństwa i różnice
Wszystkie strony

Wybory w prasie podziemnej

Przedmiotem niniejszego opracowania jest analiza prasy niezależnej, ukazującej się w województwach gorzowskim i zielonogórskim w okresie kampanii wyborczej do parlamentu w 1989 r., która rozpoczęła się bezpośrednio po zakończeniu obrad Okrągłego Stołu (05 kwietnia 1989 r.).  Analizie poddano dwa główne tytuły gazet drugiego obiegu: gorzowski „Feniks”  i zielonogórską „Solidarność Środkowego Nadodrza”, które stały się w tym okresie organami prasowymi wojewódzkich Komitetów Obywatelskich „Solidarności” w Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze. W województwie gorzowskim ukazywało się w tym czasie co najmniej kilka innych tytułów prasowych, w tym: „Solidarność Stilonowska”, „Szaniec”, „Sokół”, „Bez Przemocy”, „Aspekty”, „Pokolenie”, a w województwie zielonogórskim - Pismo Ruchu Młodzieży Solidarnej w Sulechowie, ale miały one w okresie kampanii wyborczej znacznie mniejsze znaczenie. 

W omawianym okresie ukazało się sześć numerów „Feniksa”:

  • nr 189 z dnia 06 kwietnia 1989 r.,
  • nr 1/190 z dnia 29 kwietnia 1989 r.,
  • nr 2/191 z dnia 10 maja 1989 r.,
  • nr 3/192 z dnia 18 maja 1989 r.,
  • nr 4/193 z dnia 26 maja 1989 r.,
  • nr 194 z dnia 01 lipca 1989 r.

oraz sześć numerów „Solidarności Środkowego Nadodrza”:

  • Maj 1989 r. (wydanie I),
  • Maj 1989 r. B (wydanie II),
  • Maj 1989 C (wydanie III),
  • Czerwiec 1989 A (wydanie I),
  • Czerwiec 1989 B (wydanie II),
  • Lipiec 1989 A (wydanie I).

Nakłady każdego z tych wydań wynosiły od dwóch do kilku tysięcy egzemplarzy, były większe niż nakłady innych pism opozycyjnych ukazujących się w województwach gorzowskim i zielonogórskim, ale wielokrotnie mniejsze od nakładów prasy oficjalnej. 

Sytuacja opozycji była w Gorzowie Wlkp. zupełnie inna niż w Zielonej Górze. Gorzowska opozycja działała bardzo aktywnie nieprzerwanie od stanu wojennego do 1989 r. Natomiast w Zielonej Górze środowisko opozycyjne rozbite w stanie wojennym odbudowywało się dopiero wraz z rozpoczęciem obrad Okrągłego Stołu. „Feniks” – pismo gorzowskiej „Solidarności” ukazywało się w drugim obiegu regularnie (mniej więcej co dwa tygodnie) od czerwca 1982 r., a druk „Solidarności Środkowego Nadodrza” wznowił dopiero zielonogórski Komitet Obywatelski „Solidarność” po sześciu latach przerwy w jego wydawaniu.


Kampania wyborcza w „Feniksie”

W kwietniu 1989 r. ukazały się dwa numery „Feniksa” (nr 189 i 190). Pierwszy z nich informował głównie o odtwarzanych strukturach „Solidarności” w zakładach pracy województwa gorzowskiego, w tym o spotkaniu przedstawicieli 45 komitetów założycielskich z Radą Regionu, w którym brało udział 170 osób. W numerze znalazła się też relacja z Niezależnego Forum Kultury organizowanym przez Komitet Obywatelski przy Lechu Wałęsie oraz informacja o organizowanych protestach przeciwko planom budowy elektrowni atomowej w Klempiczu. Wprost do zbliżających się wyborów parlamentarnych odniósł się jedynie Wojciech Szczepanowski w tekście „Konferencja Regionalna” informując, że Rada Regionu powołała trzy komisje problemowe, w tym ds. zbliżających się wyborów. Autor pozytywnie ocenił Okrągły Stół, który jego zdaniem pomaga w tworzeniu się komisji zakładowych „Solidarności”:

„…powoli, lecz systematycznie rosną szeregi „Solidarności”. „Okrągły Stół” pomaga, chociaż każde jego zakorkowanie powoduje w terenie spadek zapisów.” 

Następny (190) numer „Feniksa” ukazał się 29. kwietnia jako pierwszy numer wyborczy pod nazwą – Feniks Wyborczy. Biuletyn Informacyjny Gorzowskiej „Solidarności”. Ten i następne numery zostały już całkowicie zdominowane przez problematykę wyborczą. 

W numerze 190. znajdujemy informację o powołaniu Komitetu Obywatelskiego (KO) „Solidarność” (z inicjatywy Rady Regionu NSZZ „S”, Tymczasowej Wojewódzkiej Rady NSZZ „S” Rolników Indywidualnych, Ruchu Młodzieży Niezależnej, Klubu Inteligencji Katolickiej, Klubu Chrześcijańsko-Demokratycznego) i wyborze kandydatów na parlamentarzystów oraz przewodniczącego KO. Zawarto w nim także apel do mieszkańców Regionu Gorzowskiego o udział w wyborach, podkreślając jego znaczenie. Uczestnictwo w czerwcowych wyborach uznano za: 

1. najważniejsze zadanie dla „Solidarności” i demokratycznej opozycji,

2. przejęcie części odpowiedzialności za kraj (mimo ryzyka uwiarygodniania, legitymizowania władzy),

3. rozpoczęcie koniecznej „gruntownej przebudowy systemu polityczno-gospodarczego kraju w sposób ewolucyjny” 

4. rezygnację z przemocy, z dążenia do siłowej konfrontacji

5. wykazanie aktywności obywatelskiej - „Po Okrągłym Stole postawa bojkotu czy totalnej negacji oznacza w praktyce oznacza bowiem bierność i konsekwentne wykluczenie się z realnego wpływu na proces reform.”

6. ratowanie Polski - „rodzi się szansa na ratowanie Polski…”

7. odrzucenie apatii - „Spróbujmy raz jeszcze obudzić w sobie nadzieję, przełamać zmęczenie, otrząsnąć się z apatii i zniechęcenia”

8. pierwszy krok do pełnej demokracji - „czerwcowe wybory to pierwszy etap … na drodze do prawdziwie wolnych wyborów za cztery lata”.

W numerze zamieszczono również apel Lecha Wałęsy do wyborców z województwa gorzowskiego o poparcie kandydatów KO oraz listę kandydatów „Solidarności” do Sejmu i Senatu i ich sylwetki, a także  instrukcję do głosowania. 

Na stronach „Feniksa” pojawiły się też pierwsze hasła wyborcze: „Bądźmy solidarni !!!”, „Wolny wybór naszą szansą. Jeszcze większą „Solidarność”, „Niezależni posłowie to NIEZALEŻNA POLSKA”

Drugi numer wyborczy „Feniksa” (nr 2/191) ukazał się z datą 10. maja 1989 r. Główną część numeru zajmuje prezentacja programu wyborczego KO „Solidarność”, obejmującego takie zagadnienia jak: Prawa obywatelskie, Gospodarka, Warunki życia społeczeństwa, Emerytura, Bezpieczeństwo pracy, Mieszkania, Ekologia, Służba zdrowia, Szkoły i uczelnie, Młodzież, Uciążliwości życia codziennego. W numerze poinformowano o spotkaniu kandydatów KO z biskupem Józefem Michalikiem, zawarto też reklamę kandydatów i wywiad ze Stanisławem Żytkowskim, kandydatem KO „S” na senatora.

Trzeci numer wyborczy „Feniksa” (3/192) z dnia 18. maja 1989 r. zawierał wywiady z kandydatami „Solidarności” na parlamentarzystów (Stanisławem Bożkiem i Stefanią Hejmanowską). W artykule „Czerwona kartka” przedstawiono biogramy niektórych kandydatów strony koalicyjnej, podkreślając ich oddanie „komunistycznemu” systemowi. Zarzucano kandydatom partyjnym ukrywanie w trakcie kampanii wyborczej ich przynależności. Pojawiło się nawet hasło: „WYBORCO! Kandydaci z PZPR i ZSL boją się Twoich skreśleń. Na obwieszczeniach ukrywają swoją przynależność partyjną. Liczą, że pomylisz ich z kandydatami „Solidarności”.  Bądź czujny, nie daj się oszukać!

Ostatni numer wyborczy „Feniksa” (4/193) ukazał się 26. maja 1989 r. Ponownie zawarto w nim szczegółową instrukcję dotyczącą głosowania. Zachęcano nie tylko do głosowania na kandydatów solidarnościowych, ale jednocześnie do skreślania kandydatów strony koalicyjnej z listy krajowej. W numerze zamieszczono wywiady z kandydatami na posłów (Włodzimierzem Mokrym i Markiem Rusakiewiczem). Zamieszczono także list Lecha Wałęsy do wyborców sprawie mniejszości narodowych i wyznaniowych.

W pierwszym numerze „Feniksa” (nr 194), który ukazał się po wyborach (01. lipca 1989 r.), podsumowanie kampanii wyborczej i wygranych wyborów nie jest jedynym tematem, ani nawet dominującym w tym numerze. Pojawiają się dwa bardzo krótkie teksty polemiczne ze Zdzisławem Morawskim, który swoją przegraną w wyborach do Senatu tłumaczył „prymitywizmem” wyborców oraz artykuł Romana Rutkowskiego „Powyborcze refleksje”, w którym autor krytykuje decyzję w sprawie uzupełnienia wyborów do Sejmu po odrzuceniu listy krajowej: „Wola wyborców w sprawie listy krajowej nie została uszanowana i to zarówno przez koalicję jak i opozycję.” Nie tylko sprawa listy krajowej wywołała u części działaczy opozycyjnych kontrowersje. Podobnie stało się w przypadku decyzji Krajowej Komisji Wykonawczej (KKW) „Solidarność”, która wezwała po wyborach do rozwiązania wojewódzkich Komitetów Obywatelskich. Na pierwszej stronie „Feniksa” zamieszczono relację z posiedzenia gorzowskiego Komitetu Obywatelskiego, na którym miała miejsce gorąca dyskusja nt. kontrowersyjnej uchwały KKW rozwiązującej Komitety Obywatelskie szczebla wojewódzkiego – zarzucano pośpiech i arbitralność; niektórzy stwierdzali, że jak nie będzie komitetów, to niczego nie będzie, a utrata nazwy „S” – oznacza utratę siły przebicia. Ostatecznie podjęto uchwałę w sprawie rozwiązania komitetu wojewódzkiego, pozostawiając komitety lokalne i zwracając się do działaczy komitetów o dalszą aktywność, w tym na rzecz samorządu terytorialnego. W numerze zamieszczono również relację z wizyty Biskupa Gorzowskiego  w siedzibie Rady Regionu „S”, omówiono sytuację w Związku, przedstawiono sprawozdanie z działalności Rady Regionu NSZZ „Solidarność”. Przedstawiono także opis reakcji Komitetu Wojewódzkiego PZPR po wyborach, w tym zapowiedzi zmian personalnych oraz relację z III Plenum Miejskiego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego (SD), które przyjęło wniosek w sprawie zmiany nazwy SD na PPD – Polską Partię Demokratyczną i wyraziło gotowość do współpracy z „Solidarnością”

Jak informował „Feniks” Rada Regionu NSZZ „Solidarność” w Gorzowie Wlkp. przyjęła oświadczenie w sprawie Tygodnika „Ziemia Gorzowska”, zarzucające tygodnikowi monopol sprzeczny z ustaleniami Okrągłego Stołu. Wezwano do przekształcenia „ZG” w pismo obywatelskie.

W numerze zawarto relację z koronacji obrazu Matki Boskiej Rokitniańskiej, wywiad z księdzem Prymasem Józefem Glempem, a także apel do rządu Chińskiej Republiki Ludowej o zaprzestanie przemocy kończący się hasłem: „TUANCIE”  - to po chińsku „Solidarność”


„Solidarność Środkowego Nadodrza” o kampanii i wyborach

„Solidarność Środkowego Nadodrza” – pismo desygnowane przez Komitet Obywatelski „Solidarność” województwa zielonogórskiego zaczęło ukazywać się od maja 1989 r. Ostatni numer (poddany analizie) ukazał się w lipcu 1989 r.

Pierwszy numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Maj 1989 r.) rozpoczyna artykuł: „Nareszcie warto głosować”, będący apelem Komitetu Obywatelskiego o wzięcie udziału w wyborach, podkreślający rolę Senatu i możliwości blokowania złych uchwał Sejmu, wskazujący na znaczenie przedstawicieli opozycji w komisjach wyborczych, którzy „dopilnują, aby wybory odbyły się zgodnie z prawem…”

Na pierwszej stronie wydania zawarto też informację o powołaniu w dniu 06. kwietnia  1989 r. Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” województwa zielonogórskiego i wyłonieniu kandydatów do parlamentu (17.04.1989 r.)

Przedstawiono też hasło wyborcze autorstwa Stefana Bratkowskiego:

„Nasi kandydaci nie muszą być gwiazdami telewizyjnymi, sexbombami ani pogromcami lwów. Muszą być mądrzy i uczciwi. Muszą być ludźmi, na których możemy polegać. To wszystko. To więcej, niż wszystko. Jestem za  nimi, ponieważ reprezentują Polskę. Polskę, a nie cyrk.” 

oraz hasło: „NIE ŚPIJ, BO CIĘ PRZEGŁOSUJĄ!”

W numerze przedstawiono sylwetki kandydatów oraz informację KO o zebranych podpisach na kandydatów (od 12 do 29 tysięcy).

W drugim numerze wyborczym „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Maj 1989 B) zamieszczono fragmenty Programu Wyborczego KO „S”, informację o kandydatach „Solidarności” do Sejmu i Senatu, instrukcję głosowania, w tym dotyczącą skreślania osób z listy krajowej.

W artykule „Kto jest kto?” –zawarto informację o kandydatach PZPR zarówno lokalnych, jak i z listy krajowej, którzy ukrywają swoje związki z partią (przynależność partyjną).

Tekst „Kilka prawd oczywistych” był polemiką do artykułu Z. Grzyba z „Magazynu Lubuskiego” z dnia 13-14 maja, krytykującego sposób wyłaniania kandydatów „S”. Autor „…prawd oczywistych” wyraził przekonanie o szansie na w pełni demokratyczne wybory za 4 lata.

W zamieszczonych informacjach wskazywano na utrudnienia w kampanii wyborczej „S” – nie wpuszczanie kandydatów do zakładów pracy i koszar, blokowanie dostępu do Gazety Wyborczej w kioskach, zrywanie plakatów.

W tekście „Bomba zegarowa” – sekretarz Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” Ziemi Świebodzińskiej (Bożena Sieciechowicz) informuje o podłożeniu atrapy bomby przy drzwiach siedziby KO w Świebodzinie, rozbiciu szyby w lokalu i zalaniu wodą.

Trzeci numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Maj 1989 C) rozpoczyna tekst skierowany „Do przeciwników „Solidarności”, zachęcający do głosowania na przedstawicieli „konstruktywnej opozycji”. Główną część zajmują wypowiedzi kandydatów na senatorów, którzy – jak piszą autorzy w artykule: „Tacy jak my” –  „przemawiać będą w sejmie czy senacie NASZYM GŁOSEM O NASZYCH SPRAWACH.”

W numerze zamieszczono apel Lecha Wałęsy do rolników („Bracie rolniku”), wyjaśnienie  w sprawie ustawy o ochronie dziecka poczętego (przedruk wypowiedzi J. Onyszkiewicza z Gazety Wyborczej z dn. 11. maja 1989 r.), że ta sprawa nie jest elementem programu wyborczego KO i każdy może mieć swoje zdanie na ten temat, a Prymas zachęcał, aby nie była ona elementem gry wyborczej.

Podobnie, jak w poprzednim numerze podano instrukcję dotyczącą głosowania. Przedstawiono także tzw. Obywatelski Dekalog, zawierający „dziesięć przykazań”: 1. Pij mleko, 2. Myj owoce, 3. Lataj LOT-em, 4. Szanuj zieleń, 5. Chroń lasy, 6. Zbieraj złom, 7. Oszczędzaj w PKO, 8. Biegaj z nami, 9. Bądź przezorny na drodze i 10. GŁOSUJ NA KANDYDATÓW „SOLIDARNOŚCI”.

W numerze znalazły się też informacje: o spotkaniu z kandydatami „Solidarności”, dotyczącym budownictwa mieszkaniowego i ochrony środowiska oraz  o powołaniu Miejskiej Komisji Międzyzakładowej „S” w Zielonej Górze. 

Podjęto też polemikę z „Gazetą Lubuską”,  dotyczącą konfrontacyjnej kampanii wyborczej. Autor artykułu „Odpowiedź na pytanie Gazety Lubuskiej”, Jerzy Podbielski uznaje, że hasło: „Nie głosując przez lenistwo, oddasz władzę komunistom.” nie jest konfrontacyjne, a jednocześnie wskazuje konfrontacyjne działania strony koalicyjnej, takie jak obrzucanie kamieniami lokali KO.

W numerze zamieszczono Oświadczenie Biura Prasowego Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” – protest przeciwko odmowie rejestracji NZS (23.05.1989 r.) - jako sprzecznej z ustaleniami Okrągłego Stołu oraz Oświadczenie Komisji Uczelnianej NZS WSP w sprawie ogłoszenia pogotowia strajkowego.

Na ostatniej stronie numeru znajduje się Serwis Informacyjny Zarządu Regionalnego NSZZ „Solidarność” oraz apel do strajkujących załóg WPKM w Nowej Soli, Żaganiu, Żarach i innych o zawieszenie akcji strajkowej.

Tuż przed wyborami ukazał się czwarty numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Czerwiec 1989 A), który otwiera hasło: 

By się wreszcie odmienił nasz los, 

By nie było tak smutno i czarno

Musisz mądrze oddać swój głos:

Głosuj na „Solidarność”

Znaczną część numeru zajmują wypowiedzi kandydatów „Solidarności” oraz zebrane opinie o kandydatach. Są to wypowiedzi osób, które deklarują, że będą głosować na kandydatów KO „S”: Tadeusza Zgorzelewicza, Edwarda Mincera (do stanu wojennego redaktor PRiTV), Władysława Korcza (docent dr hab., historyk, prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa), Bogusława Baja (dr nauk technicznych, przewodniczący Wojewódzkiego Związku Sybiraków), Jana Stawiarskiego (doc. dr inż. architekt), dr Zdzisława Karmolińskiego (chirurg z Żar), Konrada Stanglewicza (dziennikarz Rozgłośni PRiTV w Zielonej Górze), Henryka Szylkina (poeta, prezes Towarzystwa Miłośników Wilna)

W krótkim tekście: „SOLIDARNOŚĆ” – to brzmi dumnie! – autorzy informują o nazwie KO „Solidarność” podawanej na obwieszczeniach przy kandydatach „Solidarności” oraz o praktyce unikania podawania nazwy komitetu przy nazwiskach kandydatów koalicyjnych.

Artykuł „W jakim towarzystwie” zachęca do wybierania „nie-betonowych” kandydatów na listach partyjnych. Autor, rozróżniając wśród kandydatów partyjnych lepszych i gorszych, uważa, że należy kandydatom solidarnościowym „dobrać właściwe towarzystwo w nowym Sejmie”.

Artykuł „Dlaczego mówimy o przeszłości” jest odpowiedzią na zarzuty kontrkandydatów, że opozycja interesuje się tylko przeszłością, a zapomina o przyszłości.

Problematyka wyborcza „wkradła” się nawet do informacji o meczu piłki nożnej – w tekście „Wygrać na Wembley” –  informującym o meczu piłki nożnej z Anglikami pojawia się  porównanie gry zespołowej piłkarzy do drużyny Lecha Wałęsy.

W numerze zamieszczono także list: „Nie ukrywam swej przynależności” – oświadczenie koalicyjnej kandydatki do Senatu Antoniny Grzegorzewskiej, które pozostawiono bez komentarza.

Pierwszy powyborczy numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” (Czerwiec 1989 B) otwiera tekst Edwarda J. Mincera „Wygrała Polska”. Autor pisze o ogólnonarodowym porozumienia zapoczątkowanym przy Okrągłym Stole:

„Myślimy: my – oni. Mówimy: my – oni. Było to zrozumiałe w kampanii wyborczej. Dzisiaj jednak musimy przede wszystkim szukać punktów zbliżenia. Wyznaczyć nimi możliwą do przyjęcia dla wszystkich linię politycznego kompromisu…”

W numerze przedstawiono wyniki I tury wyborów, w której ponad 50% głosów uzyskali wszyscy kandydaci „Solidarności” z województwa zielonogórskiego. Cały numer wypełniają podziękowania wybranych parlamentarzystów oraz pierwsze reakcje powyborcze, w tym  wypowiedzi różnych znanych i przypadkowych osób – np. starsza pani na ulicy: „O Boże, wygraliśmy!”

W tekście „Głosowaliśmy mądrze” Lucyna Grabowska uważa, że 62% głosujących to dużo  „w społeczeństwie wiele razy zniechęconym, manipulowanym, poniżanym.”

W numerze nie zabrakło krytyki Gazety Lubuskiej („Dowcip roku” – udostępnianie łam gazety dla opozycji). Znalazł się też Apel do solidarnych na całym świecie – apel o solidarność z Chińczykami.

Ostatni numer „Solidarności Środkowego Nadodrza” w omawianym okresie ukazał się w lipcu 1989 r. (Lipiec 1989 A).

Tekst wprowadzający „Jak maratończyk” zachęca do stałej aktywności związkowej i społecznej, nie odpuszczania po wyborach. Na łamach gazety zamieszczono rotę ślubowania poselskiego i komentarz wyrażający wiarę, że wybrani solidarnościowi parlamentarzyści „będą kierować się poglądami i opiniami swego elektoratu”. Tylko te dwa teksty odwołują się do czerwcowych wyborów. Znaczną część pisma wypełniają tym razem inne zagadnienia, takie jak: 

  • krytyka środków masowego przekazu i informacja o odradzającym się Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich („Przede wszystkim nie kłamać”),
  • historia Polski i potrzeba jej odkłamania („Białe plamy” – doc. dr hab. Władysław Korcz) - zmiana nazw ulic („Patron pewnej ulicy” – tekst o Bierucie i Moczarskim, będący informacją o inicjatywie miejskiego Stronnictwa Demokratycznego w Zielonej Górze zmiany nazwy ulicy Bolesława Bieruta na Kazimierza Moczarskiego),
  • samorząd terytorialny („Nie tylko bezradni” – tekst wyrażający oburzenie nieobecnością radnych zielonogórskich na sesji MRN, będący apelem o jak najszybsze przeprowadzenie wolnych wyborów do rad narodowych w całym kraju).

Ponadto w rubryce „Warto przeczytać” zamieszczono polecane książki z drugiego obiegu.

W artykule „Okrągły dywan” porównano przekazanie „Solidarności” w „Nowicie” pieniędzy przejętych w latach 80. przez NSZZ Pracowników „Nowity” do porozumienia Okrągłego Stołu.

Poinformowano także o powołaniu i składzie Tymczasowego Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Zielonej Górze. Numer ten był sygnowany już przez dwóch wydawców: Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność” i Komitet Obywatelski „Solidarność”.


Po wyborach – podobieństwa i różnice

Przeglądając analizowane oba tytuły prasy drugiego obiegu zauważyć można wiele podobieństw. Zarówno w „Feniksie” jak i „Solidarności Środkowego Nadodrza” obszernie prezentowano sylwetki kandydatów solidarnościowych, program Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” i zamieszczano instrukcję do głosowania. Pojawiały się też informacje o działalności struktur NSZZ „Solidarność”. Informowano także o kontrkandydatach koalicyjnych, reprezentujących komunistyczny system,  których krytykowano za ukrywanie przynależności partyjnej. W obu pismach zachęcano do udziału w wyborach i głosowania na kandydatów solidarnościowych. Namawiano do skreślania nazwisk na partyjnych listach i na liście krajowej. W „Solidarności Środkowego Nadodrza” ton tych wypowiedzi był nieco łagodniejszy niż w „Feniksie”. Prezentowane opinie o Okrągłym Stole, jak i zbliżających się wyborach w obu pismach były pozytywne. Po wyborach środowisko zielonogórskie na łamach „Solidarności Środkowego Nadodrza” zajmuje się wyłącznie odniesionym zwycięstwem. Autorzy zastanawiają się, czy zniknie podział na „my-oni”, zachęcają do dalszej aktywności związkowej i społecznej. Natomiast środowisko gorzowskie mniej uwagi poświęca sukcesowi „Solidarności”, natomiast ujawnia w „Feniksie” pierwsze dylematy: 

  • czy opozycja powinna przystać na wybory uzupełniające po odrzuceniu listy krajowej?
  • czy Krajowa Komisja Wykonawcza podjęła słuszną decyzję w sprawie rozwiązania wojewódzkich Komitetów Obywatelskich? Dylematy te okazały się dość trwałe w środowisku gorzowskiej opozycji.

Takich dylematów nie przedstawiają zielonogórscy redaktorzy, całkowicie zachłyśnięci wynikiem wyborów. 

Prasa opozycyjna w okresie kampanii wyborczej nie miała większego wpływu na tę kampanię, ani tym bardziej na wyniki głosowania. Zarówno w Gorzowie Wlkp., jak i w Zielonej Górze wydano w tym czasie tylko po cztery numery gazet („Feniksa” i „Solidarności Środkowego Nadodrza”) i to w stosunkowo niewielkich nakładach. Znacznie większe znaczenie mógł mieć wpływ wysokonakładowej „Gazety Lubuskiej”, dziennika PZPR i tygodników oficjalnych, takich jak „Ziemia Gorzowska” czy zielonogórskie „Nadodrze”. Jak się jednak okazało nie był on aż tak znaczący. Ważnym elementem kampanii wyborczej były ulotki i plakaty, a także audycje radiowe i programy telewizyjne. Duże znaczenie miały też spotkania z wyborcami, które często przybierały charakter bardziej wieców niż merytorycznych dyskusji. Mimo dużej apatii i zniechęceniu, duża część społeczeństwa była przeciwna ówczesnej władzy i dała temu wyraz w czerwcowych wyborach. 

Wybory w prasie podziemnej

Przedmiotem niniejszego opracowania jest analiza prasy niezależnej, ukazującej się w województwach gorzowskim i zielonogórskim w okresie kampanii wyborczej do parlamentu w 1989 r., która rozpoczęła się bezpośrednio po zakończeniu obrad Okrągłego Stołu (05 kwietnia 1989 r.).  Analizie poddano dwa główne tytuły gazet drugiego obiegu: gorzowski „Feniks”  i zielonogórską „Solidarność Środkowego Nadodrza”, które stały się w tym okresie organami prasowymi wojewódzkich Komitetów Obywatelskich „Solidarności” w Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze. W województwie gorzowskim ukazywało się w tym czasie co najmniej kilka innych tytułów prasowych, w tym: „Solidarność Stilonowska”, „Szaniec”, „Sokół”, „Bez Przemocy”, „Aspekty”, „Pokolenie”, a w województwie zielonogórskim - Pismo Ruchu Młodzieży Solidarnej w Sulechowie, ale miały one w okresie kampanii wyborczej znacznie mniejsze znaczenie. 

W omawianym okresie ukazało się sześć numerów „Feniksa”:

  • - nr 189 z dnia 06 kwietnia 1989 r.,
  • - nr 1/190 z dnia 29 kwietnia 1989 r.,
  • - nr 2/191 z dnia 10 maja 1989 r.,
  • - nr 3/192 z dnia 18 maja 1989 r.,
  • - nr 4/193 z dnia 26 maja 1989 r.,
  • - nr 194 z dnia 01 lipca 1989 r.

oraz sześć numerów „Solidarności Środkowego Nadodrza”:

  • Maj 1989 r. (wydanie I),
  • Maj 1989 r. B (wydanie II),
  • Maj 1989 C (wydanie III),
  • Czerwiec 1989 A (wydanie I),
  • Czerwiec 1989 B (wydanie II),
  • Lipiec 1989 A (wydanie I).

Nakłady każdego z tych wydań wynosiły od dwóch do kilku tysięcy egzemplarzy, były większe niż nakłady innych pism opozycyjnych ukazujących się w województwach gorzowskim i zielonogórskim, ale wielokrotnie mniejsze od nakładów prasy oficjalnej. 

Sytuacja opozycji była w Gorzowie Wlkp. zupełnie inna niż w Zielonej Górze. Gorzowska opozycja działała bardzo aktywnie nieprzerwanie od stanu wojennego do 1989 r. Natomiast w Zielonej Górze środowisko opozycyjne rozbite w stanie wojennym odbudowywało się dopiero wraz z rozpoczęciem obrad Okrągłego Stołu. „Feniks” – pismo gorzowskiej „Solidarności” ukazywało się w drugim obiegu regularnie (mniej więcej co dwa tygodnie) od czerwca 1982 r., a druk „Solidarności Środkowego Nadodrza” wznowił dopiero zielonogórski Komitet Obywatelski „Solidarność” po sześciu latach przerwy w jego wydawaniu.