W tym roku przypadła trzydziesta rocznica przemian demokratycznych w Polsce, zapoczątkowanych przez obrady Okrągłego Stołu, częściowo wolne wybory parlamentarne i powołanie rządu Tadeusza Mazowieckiego. O ocenę tych przemian, a także kolejnych rządów i prezydentów sprawujących władzę, w minionym trzydziestoleciu poprosiliśmy uczestników tamtych wydarzeń – parlamentarzystów Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego (OKP) zrzeszającego wówczas posłów i senatorów wybranych z listy Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Parlamentarzyści OKP, podobnie jak inni Polacy, w zdecydowanej większości pozytywnie oceniają zmiany, jakie zaszły w Polsce po 1989 r., a których sami byli głównymi aktorami. Znacznie częściej niż inni Polacy pozytywnie oceniają Okrągły Stół i uważają, że był on „umową społeczną”, a nie „zmową elit”. Wydaje się też, że znacznie częściej niż inni uważają, że powinno się świętować 4 czerwca. Różnią się też od innych Polaków w ocenie rządów, sprawujących władzę po 1989 r., uznając, że najlepszym z nich w najnowszej historii Polski był rząd Tadeusza Mazowieckiego. Jednocześnie wskazują, że najlepszym prezydentem Polski był Lech Kaczyński.
Oczywiście na opinie badanych ma wpływ nie tylko ich bezpośredni udział w przemianach, ich doświadczenie z lat 1989-1991, ale także obecne poglądy polityczne. Znacznie lepiej przemiany oceniają zwolennicy Platformy Obywatelskiej, a także badani, których określiliśmy mianem „niepartyjnych” niż zwolennicy PiS-u. Pamięć o historii sprzed 30 lat, której badani byli uczestnikami, jest rekonstruowana przez współczesność i mieści się, jakby to określił Maurice Halbwachs, w społecznych (czy też politycznych) ramach, które wyznaczają obecne poglądy i identyfikacje.